POLSKI    ENGLISH   

Internetowy Serwis Filozoficzny

przy Instytucie Filozofii    Uniwersytetu Jagiellońskiego

|  Forum |  Literatura |  Linki |  Aktualności
 


 

O roli kodeksu i chromatyce przekonań

Paweł Łuków

Włodzimierz Galewicz kwestionuje moją argumentację głoszącą, że kodeksy etyczne są nieprzydatne lub tylko w niewielkim stopniu, ponieważ w wypadku zgodności przekonania lekarza z kodeksem przekonanie lekarza i tak kieruje jego działaniem, a w wypadku konfliktu między przekonaniem lekarza a normą kodeksową – działanie zgodne z nią to objaw konformizmu lub hipokryzji. Zdaniem Galewicza argument ten opiera się na błędnym założeniu, jakoby „między lekarzem przekonanym o słuszności jakiejś normy a lekarzem przekonanym o jej niesłuszności zachodził podobny stosunek, jak między rzeczą czarną i rzeczą nie-czarną. Faktycznie jednak stosunek między tymi lekarzami wypada raczej porównać do tego, jaki zachodzi pomiędzy czymś czarnym oraz czymś białym, a wywód Łukowa dziwnie nie uwzględnia, że świat jest pełen odcieni szarości. Pomiędzy lekarzem już i tak przekonanym o słuszności jakiejś regulacji normatywnej (np. normy zakazującej wszelkiej aborcji ze względów socjalnych) a lekarzem przekonanym o jej niesłuszności znajdzie się przecież miejsce także dla medyka, który jest jeszcze nie całkiem przekonany o pierwszym czy drugim, który jest jeszcze niepewny, chwiejny, niezdecydowany...”

Z moich słów przytoczonych przez W. Galewicza wcale nie wynika, że zakładam, iż między odmiennymi przekonaniami lekarzy nie ma przekonań pośrednich. Nie wynika dlatego, że w referacie o relacjach między przekonaniami lekarzy się nie wypowiadałem. Pisałem zaś o relacjach między przekonaniami lekarzy a normami kodeksowymi. Otóż w tym wypadku relacje mogą być takie, jak przedstawiłem: albo przekonanie X-a zgadza się z kodeksem, albo się z nim nie zgadza.

W swojej krytyce Włodzimierz Galewicz zdaje się mylić trzy różne kwestie: 1) zgodności lub niezgodności przekonania z normą kodeksową; 2) mniejszej lub większej zbieżności przekonań różnych jednostek; 3) zdecydowania lub niezdecydowania jednostki co do opinii w określonej sprawie.

Ad 1) Jak pisałem wyżej, zgodność ta albo zachodzi, albo nie zachodzi i trzeciej opcji nie ma. Niech norma kodeksowa głosi, że „w okolicznościach C należy robić A”. Bez względu na to, czy przekonanie lekarza głosi, że „w każdych okolicznościach należy robić A” lub, że „w okolicznościach C nie należy robić A”, to przekonania te są różne od normy kodeksowej. Jeśli są odmienne, to można zapytać: Co kieruje jego działaniem, przekonanie własne, czy norma kodeksowa?

Ad 2) Rzeczywiście, jednostki mogą mieć opinie mniej lub bardziej zbliżone do siebie, ale sprawa ta nie dotyczy zgodności z normą kodeksową. Osoby te mogą się ze sobą spierać i próbować uzgadniać swe opinie, trudno jednak powiedzieć, jaką rolę ma w tym uzgadnianiu do odegrania norma kodeksowa. Czy wiedza, że kodeks głosi, iż „w okolicznościach C należy robić A” powinna jakoś wpływać na proces uzgadniania opinii? Trudno powiedzieć. Może jako pomysł, jak podejść do sprawy regulowanej przez normę kodeksową.

Ad 3) Jednostki mogą być mniej lub bardziej zdecydowane w swojej opinii, czy coś jest słuszne czy nie. Mogą np. zastanawiać się, czy „w okolicznościach C należy robić A”. Ale sprawa ta ma niewiele wspólnego z kształtowaniem przekonań przez kodeks. Stopień zdecydowania to kwestia stosunku, czy stopnia przywiązania jednostki do przekonania, a nie treści tego przekonania lub jego relacji do przekonań innych osób czy do norm kodeksowych. Dwie osoby mogą żywić to samo przekonanie (np. „w okolicznościach C należy robić A”), a mimo to różnić się stopniem przywiązania do niego, co w rezultacie może owocować odmiennym działaniem. Czy wiedząc, że inni (tj. gremium, które uchwaliło kodeks) podzielają moją opinię w danej sprawie, będę silniej do swego przekonania przywiązany? Też trudno powiedzieć. Może wiedząc, że w swojej opinii nie jestem osamotniony będę czuł się bardziej komfortowo działając na podstawie tej opinii, ale z tej racji automatycznie bardziej będę przywiązany do swego przekonania?


powrót
 
webmaster © jotka